Nasze cotygodniowe Sabaty Cafeartowskie odbywają się już od ponad dwóch lat!!!! Przez nasz cafeart przewija się całkiem sporo osób. Są dziewczyny, które przyszły i zapuściły korzenie, zostały z nami :) A tak sobie spędzamy czas na naszym co czwartkowym "sabatowym nicnierobieniu" :)
Zawsze jest rodzinnie i sielsko-nawet Tymek Bei czuje sie u nas świetnie
i nigdy nie płacze!!
na spotkaniu pomimo zamięszania udało mi się ukończyć mój domek dla ptaszków. Jeszcze tylko lakierowanie i ...ptaszki mogą zamieszkać:):)
6 komentarzy:
Ewciu!!! Ależe napstrykałaś!!! Miałaś maila mi z fotami wysłać!!! hahaha i pielucha Tymkowa na fotę się załapała!!! hahah
No i się doigrałaś.
A Bożenka to tylko strszyć potrafi :P
A niech straszy sobie -ja się nie boję haha :)
hahahha kto robił zdjecia Bozence? ucho ma naderwane :P
buziaki dziewczyny :*
Ewus fajnie ze masz bloga :*
Filka-tego bloga to ja tak bez przekonania zakładałam hehe i jak go niby założyłam a Bea juz link na swoim blogu do mojego umieściła to ja-w przypływie gorączki podwyższonej -wzięłam i go zamknęłam haha Beatka uznała że to ewidentny wpływ tych 40 stopni C na termometrze haha-buźka:)
Prześlij komentarz