Kiedy jest mi smutno lub źle najlepszą forma terapii -czyli lekiem na wszelkie zło :) -jest malowanie. Lawendowy listownik powstał na zamówienie dla pewnej przemiłej miłośniczki lawendy, jeszcze go nie widziała ale licze , że się spodoba. Malowanie laweny to czysty relaks-polecam :)
6 komentarzy:
Czuję, że się spodoba :) Ładnie Ci wyszło to malowanie :)
Oj tak,malowanie odpreza.Fajniutko wyszlo i na pewno sie spodoba.
Pięknie!
Przepiękny!
Cudo...
Piękny!
Prześlij komentarz