Zupełnie spontanicznie namalowałam na drzwiach w pracowni hortensje. Zdrugiej strony drzwi namalowane są róże :) Mam jeszcze trzy pary wolnych -czytać-czystych i niezamalowanych drzwi i trochę wolnych kawałków ścian. Ciekawe ile czasu zajmie mi ich spontaniczne zamalowywanie :) Póki co -hortensje :) Pozdrawiam wszystkich -Ewa
5 komentarzy:
super!
Bardzo mi się podoba takie ozdabianie, niestety moje zdolności artystyczne są ograniczone
Piękne. O ile jestem sobie w stanie wyobrazić malowanie listków o tyle hortensje to już dla mnie czysta magia.
Odlot :) :) :)
Takie spontany są fantastyczne.Pozdrawiam
Prześlij komentarz