sobota, 26 kwietnia 2014

malowanie technika suchego pędzla i decorative painting czyli...babciny kredens

No dobrze-czasem z czymś zwlekam, odkładam w czasie, dłubie bardzo długo przy jednym drobiazgu. Tak było z tym kredensem, który -nie ukrywam -trudno mi było sfotografować bo...nie umiem :) Wracając do meritum-historia mebla ma jakieś 65 lat, kredens należący do mojej babci przebywał w różnych miejscach-od mieszkania poprzez piwnicę po stodołę, doczekał się nowej odsłony dzięki mojemu Tacie, który spędził ze mną weekend i doprowadzał mebel do użyteczności :) Mebel po reanimacji stał kilka miesięcy-połatany, zagruntowany i czekał. Aż przyszła olimpiada w Londynie i nasi siatkarze przegrali mecz...emocjom które wówczas we mnie sie nagromadziły dałam ujście wyżywając się na kredensie-malowałam, przecierałam i znów malowałam i wyszło coś co widać na zdjęciach :) Malowanie- metoda suchego pędzla i decorative painting. A kredens powstał 2 lata temu i oczywiście nadal nie dorobiłam do niego UCHWYTÓW !!





19 komentarzy:

By Neymes pisze...

MUITO BONITO EWA,PARABÉNS.FELIZ SABADO.VALÉRIA.

BiBi pisze...

Nawet bez uchwytów prezentuje się wspaniale!:) Pozdrawiam :)

Kasia Kowalska (www.madebykate.pl) pisze...

Niesamowity...zabrać się za coś tak dużego to nie lada wyzwanie :-)
Pozdrawiam!

Dom z mozaikami pisze...

Szalenie romantyczny, kredensowy kącik stworzyłaś. Pozdrawiam. Ala

Kaprys pisze...

Kredenski prezentuje się super !!!
Pozdrawiam Agnieszka

Deququ pisze...

Super kredensik :)
Tyle dobrego z przegranej ;)

Unknown pisze...

Очень красиво!

katesz pisze...

Oooo jaa, ale przepiękny, szczęka mi opadła :)

Unknown pisze...

Klasa

Unknown pisze...

wspaniały ,cudowny ,rewelacyjny!!!!kocham takie meble :)

Caro-ART pisze...

Przepięknie wyszło :)

Dekupażownia Jagodzianki pisze...

Już pisałąm na FB, ale powtórzę; geniusz! Jest naprawdę cudowny!

Olinta pisze...

Miałam okazję widzieć, ba!, nawet dotykać to cudo!
To, że kredens dostał nowy kolor to jest pikuś w porównaniu z tymi cackami w postaci domalowanego kwiecia.
Piękny mebel!

Ania Pawlak pisze...

piękny, doceniam ogrom pracy jaki w niego włożyłaś. Kwiaty cudowanie dopełniły całości.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-)

Wyplatanki pisze...

Coś niesamowitego! Kredens jest po prostu bajeczny :)

Ania A.D.Home pisze...

Przecudny! Zawsze taki mi się marzył i wdycham po cichu do takiego kredensiku:) Pozdrawiam ciepło i podziwiam zdolności:)

Ti-Tinka pisze...

Prezentuje się fantastycznie ;)

Decu Style pisze...

Cudo! Aż brak mi słów!

Zdolność-tworzenia pisze...

Dobrze, że się znęcałaś, bo powstało cudo. Zawsze o takim marzyłam. Podobne cudo miała moja babcia, ale byłam zbyt mała, by się nim zaopiekować. Zginął bez śladu. Tyle przy nim roboty wykonałaś, że gałki zrobiła bym sama z gliny. To tylko moja sugestia.
Pozdrówki.