Tytuł taki a nie inny ponieważ jedna ze znajomych pytała czy zamierzam jeszcze prowadzić bloga bo dłuuuuugo nic nie "pokazywałam". Przyznam, że przez jakiś czas myslałam o zamknieciu strony ale zaniechałam tego pomysłu z róznych powodów. W takzwanycm międzycasie, pomiędzy zmierzchem a switem-coś dłubię i tworzę. Ciesze się że dni już coraz dłuższe-w końcu bedzie można malować do godziny 20-stej:):):) Dzisiaj totalny miks tematyczny-różne prace różne klimaty. Od malowania stricte coutry painting i decorative painting po romantyczny decoupage:) czyli-fruwajace anioły i gdaczace kury pomiędzy różanymi motywami:) Pozdrawiam cieplutko-ewa
kura na jaju country painting
Que bonito todo. La caja es una delicia.
OdpowiedzUsuńBesos
Wszystko piękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cudne prace, widać ile w nie wysiłku włożyłaś, bo wszystkie idealnie wykończone :)
OdpowiedzUsuńcudności, bardzo mi się wszystko podoba
OdpowiedzUsuńPrecioso todo, la caja es ideal,besos
OdpowiedzUsuńdobrze ,że chociaż czasem pokazujesz swoje piękne prace.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Bajka
Cieszę się, że nie zaniechałaś prowadzenia bloga bo to radość dla oczu Podczytywaczy:-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że do Łodzi mam kawałek bo na kurs country painting bardzo chciałabym się wybrać a w Twoim wydaniu jest cudny!
Piękne prace!!! ... ale to już wiesz...:-)
Ewunia piękne prace,
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękne i dopieszczone prace! Kura z jajem jest boska!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki Ewa :****
Piękne!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego z okazji nadchodzących Świąt Wielkiej Nocy :-)
Pozdrawiam cieplutko
Agnieszka
Alleluja! Wróciła NASZA Ewunia! Toż to największa niespodzianka, która wyskoczyła z wielkanocnego jaja niczym królik z kapelusza magika! Oczy cieszę i napawam się do syta. Piękniste cudeńka, których zazdroszcę ze szczerym podziwem. Pszczyna znowu pozdrawia! Olinta
OdpowiedzUsuń